Новини

Barkom Każany Lwów – GKS Katowice 3:0

Перегляди: 53

Po kilku tygodniach nieudanych wyników podopieczni Ugisa Krastinsa przed własną publicznością podejmowali ekipę GKS Katowice. Drugi i trzeci set zaprezentowały kibicom prawdziwe siatkarskie emocje, a Nietoperze zdobyły ważne trzy punkty.

Drużyna z Górnego Śląska zawitała do Krakowa mając na koncie pięć porażek z rzędu. Lwowianie również nie mogli pochwalić się skutecznością w ostatnich meczach, ulegając rywalom w czterech ostatnich potyczkach i nie wygrywając na własnym boisku od 1 listopada.
Walkę o cenne punkty lepiej rozpoczęli Pomarańczowi, którzy w pierwszym secie nie bali się zagrażać przeciwnikom szybkimi akcjami, korzystając z różnego rodzaju okazji. W pewnym momencie zdobyliśmy sześciopunktową przewagę, którą skutecznie chroniliśmy do końca seta. W końcu, podopieczni Ugisa Krastinsa wygrali pierwszą partię z wynikiem 25:18.

W drugiej części spotkania lwowianie nie zatrzymywali się i kontynuowali wywieranie presji na zespół gości. Kibice mogli cieszyć się z przyjemnego wyniku 15:10. Natomiast chwilowa utrata koncentracji Barkomu pozwoliła GieKSie wyrównać przebieg spotkania – 16:16. Rozczarowanie i sportowa złość zawodników gospodarzy zmusiła Barkom pójść za decydującym ciosem, który pomógł Każanom w napiętych okolicznościach wygrać drugi set – 26:24.

Trzeci set miał dać GKS ostatnią nadzieję na uratowanie meczu. Żółto-Czarni lepiej rozpoczęli trzecią partię, wygrywając kilka trudnych akcji. Aczkolwiek gospodarze nie tylko wyrównali grę, a i zdobyli czteropunktowe prowadzenie – 21:17. Za kilka chwil drużyna ze Lwowa miała szansę na zamknięcie spotkania (24:22), natomiast katowiccy siatkarze nie zamierzali się poddawać, więc postanowili walczyć do ostatniej sekundy. Każda z drużyn kilka razy miała szansę na zwycięstwo w trzecim secie, a jednak kluczowe słowo było za Barkomem. Wygrywamy 30:28 w trzecim secie i wyprzedzamy w ligowej tabeli GKS Katowice!

Najlepszym zawodnikiem meczu (MVP) został uznany Vasyl Tupchii.

Barkom Każany Lwów – GKS Katowice 3:0 (25:18, 26:24, 30:28)

Barkom: Dovhyi, Firkal, Holoven, Kanaiev, Kucher, Kvalen, Mazenko, Shchurov, Shevchenko, Smolyar, Tevkun, Tupchii, Yenipazar, Zhukov

GKS Katowice: Adamczyk, Domagała, Hain, Jarosz, Kania, Lewandowski, Mariański, Mielczarek, Nowosielski, Ogórek, Quiroga, Rousseaux, Seganov, Szymański