Новини

Kilka słów o rywalu – BBTS Bielsko-Biała

Перегляди: 143

W czwartek trzykrotni mistrzowie Ukrainy na własnym terenie podejmą ostatni zespół ligi – BBTS Bielsko-Biała. Na boisku zapowiada się gorąca walka o punkty, więc postanowiliśmy przybliżyć sylwetkę rywala i sprawdziliśmy, co u nich słychać.

Początki klubu z Bielsko-Białej sięgają pierwszego dnia grudnia 1999 roku, kiedy to w mieście powstało Towarzystwo Sportowe „Siatkarz-Original”. Według wielu zdań, klub uważa się za spadkobierca BBTS-u Włókniarz Bielsko-Biała, które w 1993 roku zdobyło brązowe medale mistrzostw Polski. Jednak klub stara się pisać historię na własny rachunek. W 2003 roku BBTS awansowało na najwyższy szczebel rozgrywkowy, jednak nie potrafiło zapracować na utrzymanie i spadło do I ligi po barażach z Górnikiem Radlin (1:3).
Po dziewięciu sezonach na zapleczu siatkarskiej ekstraklasy ekipa z Bielska powróciła do PlusLigi, gdzie spędziła kolejne pięć edycji rozgrywek. W 2018 roku drużyna zajęła 15. miejsce w końcowym rozstawieniu i spadła. W trakcie czterech sezonów na poziomie I ligi BBTS dwukrotnie zdobywali wicemistrzostwo, a w 2022 roku wygrali rozgrywki i awansowali na salony PlusLigi.

Cenne doświadczenie

W obecnej edycji rozgrywek siatkarze z Bielsko-Białej nie mogą pochwalić się najlepszymi wynikami. W 28. spotkaniach podopieczni ukraińskiego szkoleniowca Serhija Kapelusa zdobyli tylko 8 punktów i znajdują się na ostatnim, czyli 16. miejscu w ligowej tabeli. Po raz ostatni BBTS sięgało po zwycięstwo 12 lutego, kiedy udało im się pokonać na wyjeździe GKS Katowice (3:2). W poniedziałek beniaminek PlusLigi przed własną publicznością podejmował warszawski Projekt. Stołeczni zawodnicy ulegli w pierwszym secie, jednak potrafili nadrobić straty i wygrali 3:1.

Po raz 2.

Jak dotąd Barkom mierzył się z BBTS-em dopiero jeden raz. W grudniu ubiegłego roku lwowianie nie pozostawili rywalom żadnych szans, wygrywając na wyjeździe 3:0. Oby tak było w najbliższy czwartek!

Zdjęcie: PlusLiga

Biuro Prasowe Barkom Każany Lwów