Новини

Przegrywamy z Aluronem CMC Wartą Zawiercie

Перегляди: 34

W meczu 13. kolejki PlusLigi do Krakowa przyjechał brązowy medalista ubiegłego sezonu Aluron CMC Warta Zawiercie. Niestety, Jurajscy Rycerze w trzech setach pokonali Barkom Każany Lwów.

Premierowa odsłona zaczęła się od gry punkt za punkt, ale zawiercianie szybko odskoczyli na kilka punktów (6:10). Serię drużyny ze Śląska przerwał skuteczny atak Juliusa Firkala, a po długiej wymianie, którą zakończył atak Vasyla Tupchii z prawego skrzydła przewaga zespołu Michała Winiarskiego stopniała do dwóch punktów. Słowacki przyjmujący punktował nie tylko w ataku, ale również popisał się również skuteczną zagrywką i na tablicy wyników widniał remis (12:12). Siatkarze z Zawiercia ponownie odskoczyli na kilka punktów(14:17), a dzięki serii skutecznych zagrywek goście sukcesywnie zwiększali swoje prowadzenie. Lwowianie próbowali jeszcze odrabiać straty, ale skuteczny atak Bartosza Kwolka zakończył pierwszego seta (20:25).

Vasyl Tupchii atomowym atakiem z prawej strony otworzył drugiego seta. Bardzo długo gra toczyła się punkt za punkt, a przy zagrywce atakującego Barkomu gospodarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Chwilę potem zawodnicy z Zawiercia popisali się kilkoma świetnymi obronami i wyprowadzili skuteczne kontry. Przy wyniku 18:22 Ugis Krastins poprosił o czas dla swojego zespołu, ale nie udało się przerwać serii siatkarzy ze Śląska. Autowa zagrywka zespołu z Lwowa zakończyła drugiego seta 20:25.

Na początku trzeciej partii rozgrywający lwowskiego zespołu Murat Yenipazar popisał się skuteczną zagrywką, ale następne trzy akcje należały do zespołu z Zawiercia. Po skutecznej kiwce Bartosza Kwolka z lewego skrzydła zespół Aluronu prowadził już trzema punktami. Trener Ugis Krastsins zdecydował się na zmianę i w miejsce Jonasa Kvalena na boisku pojawił się grający z numer 16 Vitalii Kucher. Lwowianie zaczęli odrabiać straty – Vasyl Tupchii popisał się kilkoma mocnymi serwisami, a wprowadzony na boisko Kucher dołożył punktowy blok. Świetna zagrywka środkowego z Zawiercia Miłosza Zniszczoła oraz atak na czystej siatce Kwolka i goście ponownie zwiększyli swoją przewagę. Zespół Ugisa Krastinsa nie odpuszczał-po świetnej kontrze i plasie Firkala było 16:17, a za chwilę środkowy Artem Smoliar dołożył punktową zagrywkę i o czas poprosił trener gości Michał Winiarski. Po czasie skutecznym atakiem z prawego skrzydła popisał się Dawid Konarski, ale w kolejnej akcji tym samym odpowiedział Tupchii i na tablicy wyników był remis 18:18. Gra toczyła się punkt za punkt, ale w kluczowym momencie seta więcej zimnej krwi zachowali goście i to oni sięgnęli po zwycięstwo w całym spotkaniu.

Barkom Każany Lwów-Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (20:25, 20:25, 23:25)